top of page

Urlop na Bali. Jak się przygotować do krótkiego wyjazdu.

Zaktualizowano: 14 maj 2024

Jeśli planujecie przyjazd na wakacje, niech będzie on nie krótszy niż 3tyg, inaczej nie ma to zupełnie sensu. Po pierwsze ze względu na dość długi lot oraz kwarantannę, która zżera kilka cennych dni. Po drugie Bali jest bardzo piękną i różnorodną wyspą i jeśli nie planujecie tu wrócić jeszcze kilka razy, to przydałoby się ją porządnie zwiedzić, a w mniej niż 2-3 tyg jest to absolutnie nierealne. Mieszkam tu od kilku lat i ciągle odkrywam nowe fascynujące miejsca, więc jak ktoś zadaje mi pytanie "co zobaczyć na Bali w 2 tygodnie, a przy okazji nie być w biegu" to szczerze głupieję. Po trzecie Bali jest daleko, więc ogromna różnica czasowa i temperatur sprawia, że nasz organizm doznaje dużego stresu - najpierw próbując adoptować się z zimna do ciepła, a później na odwrót. Krótki urlop wówczas może sprawić, że poczujecie się bardziej zmęczeni niż wypoczęci.


Pewnie teraz mnie zlinczują wszyscy, którzy mają biznesy turystyczne nastawione na kilkudniowe atrakcje/wycieczki, bo zniechęcam klientów. Trudno - na tym blogu piszę prawdę i dbam o swoich ludzi, doradzam tylko to, co bym doradziła samej sobie.



Jeśli jednak odważyliście się zaryzykować i "wpaść na chwilę", to macie kilka wskazówek i rad, które pomogą Wam się przeczołgać przez wakacje na mniejszym stresie:


1. Dokumenty

  • załatwcie wizę odpowiednio wcześniej, zwłaszcza jeśli pobyt przewyższa 30 dni (na miesiąc można dostać wizę na lotnisku, koszt 50 usd).

  • zróbcie szczepienia (nie ma wymaganych szczepień, ale jeśli się boicie czegokolwiek i ma to Was obciążać psychicznie, to się zaszczepcie. Na Bali wciąż występuje wścieklizna i w połączeniu z ogromem bezdomnych psów... imo wystarczy się do nich nie pchać, ale jeśli nie możecie się powstrzymać od głaskanie, to się zaszczepcie).


  • jeśli planujecie wynająć pojazd (samochód/skuter) pamiętajcie, by wyrobić międzynarodowe prawo jazdy.


  • miejcie na wszelki wypadek na Dropbox skany wszystkich ważnych dokumentów (paszport, wiza i td).


  • obowiązkowo wykupcie ubezpieczenie (ja polecam Generali (bezgotówkowo, ale drogo) lub Planeta Młodych (gotówkowo, ale tanio), polecana jest też Warta).


  • sprawdzajcie raz na jakiś czas status swojego lotu.


  • pobierzcie aplikację Wats Up (na Bali wszyscy komunikują się za pomocą WA).


2. Kosmetyki/apteczka

  • zabierzcie ze sobą przyjmowane na stałe leki.

  • weźcie ulubiony filtr na słońce (tu są droższe i mniejszy wybór).

  • jeśli przyjmujecie Magnez lub Wapno, weźcie ze sobą.

  • unikajcie kosmetyków pielęgnacyjnych z vit C (ze względu na słońce).

  • kosmetyki dekoracyjne raczej się nie przydadzą, więc nie przesadzajcie 😉


3. Ubrania

  • nie bierzcie żadnych skórzanych ani kosztownych rzeczy (słońce, wilgoć, kurz).

  • zabierzcie kilka lekkich spodni i koszul z długim rękawem i nogawkami (bardzo przydatne na skuterze, by się nie spalić na słońcu).

  • jeśli planujecie trekking na wulkany, zabierzcie adidasy (klapki to za mało, buty górskie to za dużo).

  • jedna kurtka/bluza w zupełności wystarczy.

  • nie bierzcie dużo ubrań - wszystko można kupić na miejscu.

  • jeśli buty, to odporne na wilgoć (crocsy, birkenstocki) + coś lekkiego (np tommsy).


4. Noclegi

  • odradzam wykupywanie ofert z portali bilet+hotel, zazwyczaj są to beznadziejne hotele.

  • nie siedźcie w jednym miejscu, zwiedzajcie wyspę i korzystajcie z ogromnej wspaniałej bazy noclegowej i niesamowitych hoteli oraz domów.

  • zanim zarezerwujecie na Bookingu, sprawdźcie Instagram danego miejsca - często są tam promocje i oferty, których nie ma na innych portalach.

  • jeśli hotel ma mniej niż 5* to nie polecam brać tam śniadań. Są oczywiście wyjątki, ale dużo przyjemniej i smaczniej zjecie na zewnątrz - Bali to raj gastronomiczny.


5. Noclegi

  • zapoznajcie się ze zwyczajami na Bali: bądźcie uprzejmi i mili, nie podnoście głosu.

  • świątynie zwiedzamy używając sarongów (specjalnych chust), jeśli kobieta miesiączkuje - nie może iść do świątyni. Zachowujcie się odpowiednio, podobnie jak w Kościele w Polsce.


  • targowanie się na bazarze jest jak najbardziej ok, ale nie przesadzajcie. Jeśli możecie odpuścić sobie parę złotych, to zróbcie to - ci ludzie naprawdę potrzebują pieniędzy, zwłaszcza po tak trudnym dla nich okresie.

  • zatrudniajcie miejscowych lub tych, kto daje pracę miejscowym. Polacy, prowadzący działalność turystyczną na Bali też są miejscowymi, których możecie wesprzeć.

  • nie dawajcie pieniędzy żebrzącym matkom z dziećmi. Jest to w 90% działalność przestępcza, a osoby te są wykorzystywane - zaproponujcie lepiej jedzenie.

  • przeczytajcie post o ciemnych stronach Bali, by uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek.



No i ostatnia niezależna rada - spróbujcie przeżyć coś więcej niż po prostu kolejny urlop! Przygotujcie się odpowiednio albo skorzystajcie z pomocy ludzi, którzy mieszkają tu na stałe, by zobaczyć wyjątkowe miejsca, trafić w ręce najlepszych masażystów, zjeść najlepsze posiłki w życiu i spać w wyjątkowych miejscach. Żyjemy w dobie Internetu, co jest piękne i okrutne zarazem, bo nie pozwala nam zweryfikować prawdziwych informacji - kupujemy to, co jest najlepiej pozycjonowane i reklamowane, a nie to, co jest najlepsze, dlatego korzystajcie ze wsparcia tubylców 😉 Buziaczki!


 


bottom of page